Jeżeli chcesz uczestniczyć w dyskusji i mieć dostęp do innych kategorii musisz być zarejestrowanym użytkownikiem. Jeżeli już posiadasz konto zaloguj się.
Jeżeli jeszcze nie posiadasz konta, poproś o rejestrację.
Vanilla 1.1.6 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Lampa:"Gabinet doktora Caligari" - nie widziałem go na urodzinach ŻAKa, a szkoda... Na szczęście ów brak sobie wczoraj nadrobiłem i muszę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony. Mogę powiedzieć, że pokochałem nieme kino i niemiecki ekspresjonizm. Konrad Veidt jako lunatyk Cezare wyglądał zarąbiście... Teraz wiem, skąd inspiracja dla Nożycorękiego [zresztą Burton zarąbiście dużo ciągnie z tamtych klimatów i, nie będę tego ukrywać, to mi się bardzo podoba].
Wracając do Burtona jeszcze: ostatnio na Youtube obejrzałem sobie jego pierwsze produkcje: "Vincent" i "Frankenweenie". Cud, miód i orzeszki!
To sobie Lampa jeszcze dołóż to tego Ed Wood ;) Duzo tam o Twoim ulubieńcu Bela Lugosi ;) Ciekawostka jest fakt, ze ten aktor podobno kazał sie pochowac w stroju Draculi jak umierał tak dalece sie z ta postacią zintegrował.
a to byl moze wokalista Bauhaus-u !?
Bela Lugosi, owszem, kazał się pochować w swojej pelerynie. Zaczął wariować na punkcie odgrywanego przez siebie Draculi, tak się w niego wczuł :).
Wokalistą Bauhausu był i- po reaktywacji jest- Peter Murphy, a utwór "Bela Lugosi's Dead" odnosi się właśnie do węgierskiego aktora. O tym, jak się wczuł w Draculę, świadczą słowa: "Bela Lugosi's dead, undead, undead, undead..." i "Alone in the darkened room/ The count" [zatarcie granicy między aktorem a postacią].
Lampa:Bela Lugosi, owszem, kazał się pochować w swojej pelerynie.
On sam nigdy o to nie prosil. Taka decyzje podjeli jego syn (tez Bela) i piata zona aktora - matka Beli juniora.
Za to inny aktor - Peter Lorre (tez z Austro-Wegier; gral mordercow, szalencow itp., a powierzchownosc mial taka, ze mogl to robic bez charakteryzacji :-) - zaslynal w roli seryjnego mordercy malych dziewczynek w filmie F. Langa "M - morderca") zaprezentowal podczas pogrzebu bardzo a'propos poczucie humoru bo spytal Vincenta Price'a (innego aktora filmow grozy): "Moze powinnismy wbic mu kolek w serce - zeby miec pewnosc?".
Zaczął wariować na punkcie odgrywanego przez siebie Draculi, tak się w niego wczuł :).
Pewnie czesciowo byl to efekt 20-letniego stosowania przez niego m.in. morfiny (mial ja przepisywana przez lekarzy bo cierpial na bardzo bolesne dolegliwosci (podczas I wojny swiatowej byl trzykrotnie ranny)).
tomek o filmach tutaj... ;)
Polecam True Romance
za to ale tez za sceny z Bradem Pittem
kto zobaczy ten zrozumie ze krotkie streszczenie tego filmu zepsuje wam cala zabawe:)
drugi film ktory polecam to Doberman- brutalny zly ociekajacy seksem film dla calej rodziny:) duzo w nim bajki ale sympatycznie sie oglada:)
zrobmy w 10 noc z filmami nie dla dzieci:>
kompletnie mi się true romance nie podobał, zaczyna się jak niczym komedia, a kończy total power violence, chamski ten film
uwielbiam przemoc i chamskie filmy:)
i dlatego uwielbiam filmy Tarantino
np Reservoir Dogs
a ja wlasnie dlatego jego filmow nie znosze
ale taki Pulp Fiction czy Wściekłe Psy to ewidentny żart za to true romance to sorx, ale zaczyna się jak komedia a kończy jak dramat, jakoś nie wyczułem tej groteski - ale to może dlatego, że Quentin tego nie reżyserował
z jego reżyserskich dzieł tylko jackie brown nie wszedł mi praktycznie wcale...
Taka prosba na przyszlosc, jesli wiecie ze ma byc jakis wart obejrzenia film w TV, to piszcie. Na przyklad wczoraj byl Mad Max i ja sie dowiedzialem o tym gdy juz byla koncowka filmu.
A ja o tej porze lampiłem się ;) na filmy Charliego Chaplina. Na Dwójce leciało ich kilka, a że zaczęło mnie kręcić nieme kino, to z miłą chęcią sobie obejrzałem. Z braku czasu raczej nie mam możliwości oglądania wszystkiego, co mi się nawinie pod oczy- ale postanowiłem sobie ożenić "Nosferatu" Murnaua z muzyką Raison d'Etre: wyszło fajne połączenie. Do obejrzenia jeszcze mam "Draculę" z Belą Lugosim, "Metropolis", "Frankensteina", "The Man who Laughs" i "Vampyra".
Talk to Me: film o radiu i porankach - naiwny na maksa, ale miło się ogląda.
ja ostatnio trafilem w tv (jakos w okolicy swiat) na Chunking Express, Wong Kar-Wai-a, polecam jak ktos ma okazje, podobnie inne jego filmy z reszta, kiedys widzialem kilka i ten tez, ale tym razem glowna bohaterka skojarzyla mi sie z kims z Zaka, moze maly quiz z kim ? ;-)
tak mi sie jeszcze przypomnial odnosnie kina spoza starego kontynentu film Lalki
nie pamietam rezysera, ale bardzo polecam, tylko zdecydowanie kino, zaden divx, bo bardzo plastyczny, piekne zdjecia
domingo:ja ostatnio trafilem w tv (jakos w okolicy swiat) na Chunking Express, von Karvai-a (tak to sie pisze?)
polecam jak ktos ma okazje, podobnie inne jego filmy z reszta, kiedys widzialem kilka i ten tez, ale
tym razem glowna bohaterka skojarzyla mi sie z kims z Zaka, jakies typy ? ;-)tak mi sie jeszcze przypomnial odnosnie kina spoza starego kontynentu film Lalki
nie pamietam rezysera, ale bardzo polecam ale zdecydowanie kino, zaden divx, bo bardzo plastyczny,
piekne zdjecia
Lalki to film Takeshi Kitano. A skoro o nim mowa to ja polecam jego inny film Zatoichi. Jest to opowieść o niewidomym mistrzu miecza, który podróżując po kraju staje w obronie w o niewinnych ludzi przed gangami. Przez to, że jest niewidomy ma wyostrzone inne zmysły. Film jest przezabawny.
Zatoichi jest ekstra. Jeden z niewielu filmów, w których krew i przemoc mnie nie odrzuca. Podobał mi się humor, urzekła choreografia i montaż, szczególnie niektórych scen, mmm:)
zaitochi byl zbyt przerysowany....
niby japonskie kino ale jednak nie to czego oczekiwalem, koniec koncow skasowalem
( czyt. wg. mnie film jakich wiele)
A ja wam polecę coś z innych klimatów. Niestety, nie do każdego przemawia taka twórczość, a szkoda. Zazwyczaj te osoby nie widziały nic albo swoją opinię opierają na bajkach dla dzieci i głupawych serialach typu Dragon Ball albo Kapitan Tsubasa.
Mowa o japońskich filmach animowanych - anime.
http://www.youtube.com/watch?v=m_2qnT-GRS8
Najlepszy Trailer jaki mi się udało znaleźć. Pierwsza melodia oryginalnie z filmu, potem nie wiem co i na koniec z palca wyssany H. Górecki.
Niech was nie zmyli animowana forma tego filmu. To bardzo głęboka i skomplikowana opowieść.
"Tysiąc lat po „Siedmiu Dniach Ognia”, czyli wojnie zakończonej wielkim ekologicznym kataklizmem, Ziemia porośnięta jest toksyczną dżunglą, pełną ogromnych owadów-mutantów. Oddychanie bez maski tlenowej grozi śmiercią w ciągu kilku minut. Jedną z ostatnich zamieszkałych przez ludzi oaz jest królestwo zwane Doliną Wiatru. Wieje tam „wiatr bogów”, odpędzający trujące opary. Następczyni tronu, księżniczka Nausicaä, razem z mistrzem Yupą próbują zrozumieć mechanizmy, rządzące przyrodą i znaleźć sposób, który zapewni ludziom bezpieczeństwo. Delikatna równowaga zostaje zachwiana, gdy nieopodal rozbija się samolot przewożący potężną broń. Sąsiedzi Doliny Wiatru planują użyć jej, by zniszczyć owady i dżunglę, nieświadomi, że ściągną w ten sposób zgubę na resztę ludności."
Porusza tematy ekologiczne ale też pokazuje trochę z ludzkiej, nieustępliwej natury.
Na razie tyle. :)
P.S. Niestety, nie wiem jak się wstawia całe okienka z YouTube'a... :/
Odwal sie od Kapitana Tsubasy, co?